czwartek, 18 października 2012

przeczytawszy

Cień wiatru. Przeczytałam, bo chciałam poznać przyczynę światowej ekscytacji tym wydawnictwem. Ok, zaczęłam od wydanego w tym roku Więźnia nieba, który zawładną mną do tego stopnia, że udałam się do źródła. Żaden ze mnie literaturoznawca, przeciętny czytelnik raczej - i z tego powodu też pozwolę sobie polecić Zafona, zachęcić do poznania. Ubawiłam się, wzruszyłam, nie mogłam się oderwać, a co najważniejsze - wyzybyłam się choroby lokomocyjnej działającej tylko podczas powrotu z pracy. Czytam bowiem, głównie z braku czasu, przeważnie w autobusach. Bardzo się wciągnęłam, błyskotliwy styl jaki serwuje nam Zafon wielce mi odpowiada.

I jeszcze jedno w sprawie książek. Gdzie kupować dużo za niewiele? Antykwariaty, allegro - można tak, choć osobiście nie kupuję przez internet - jestem bowiem tradycjonalistą. Odkąd nie dysponuję już zniżką pracowniczą do MiTo, obkupuję się tanimi książkami nabytymi na Chmielnej (http://dedalus.pl/) - nie ma tam nowości, ale można nadrobić zaległości czytelnicze. Dla przykładu wspominiany Cień Wiatru można dostać za 15 zł.

wtorek, 2 października 2012

miraże, wojaże, uciechy.

Immatrykulacja, a w głowie kolacja. Gaudeamus. Przyszłe rekiny biznesu w maturalnych garniakach. Tworzą zagubienie, panikują. To dlatego przez pięć lat skutecznie unikałam ( i słusznie) takich eventów. Plany sauny przekreślone. Ale za to scrabble z mistrzem słowa wymyślonego. Czy może być coś lepszego? Ćis.

poniedziałek, 1 października 2012

poty, mięśnie, kondycja, fitnessy

Podobnież jak nie mogę wyobrazić sobie życia bez książek (czytania jak i posiadania, a wiadomo, że już samo posiadanie jest formą czytania), nie mogę wyobrazić sobie życia pozbawionego sportu. Dziś zaryzykowałam tezę, że gotowa jestem rzucić szkołę, bo nie mam czasu na siłkę. Poty, mięśnie, kondycja, samopoczucie, a w nagrodę sauna - uwierzcie, można się uzależnić. Szczególnie jeśli jest się fanem, zagorzałym i zaprzysięgłym wielbicielem słodyczy wszelakiej, rurek kakaowych z biedronki w szczególności ( cóż za dar niebios!), lub też wypieków własnoręcznych, dla przykładu ciasteczek owsianych (zamieczszę stosowne noty) - jeśli więc bez tych dobrodziejstw podniebienia żyć się nie da, a chce się by życie było kształtne, smukłe i bez nadmiaru tkanki - ćwiczyć należy! Ćwiczeniom należy oddawać się ochoczo. Codziennie!