To bardzo dobre pytanie. Co, gdybym wybrała inaczej? Co, gdybym popełniła ten błąd? Co, gdybym zrobiła coś innego? Co, gdyby w końcu oderwać się od tego co było?
Dziś jest nowy dzień, nowe kwestie do ogarnięcia piętrzą się na biurku.
Jedyne co można zrobić to uczyć się życia. I wyciągać poprawne wnioski.
bo
"dziś wieczorem nie chcę walczyć o lepsze jutro
chcę załapać się na lepsze dzisiaj"
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Szkoda czasu na gdybanie. Takie jest moje zdanie.
OdpowiedzUsuń