Mogłabym opisać imprezę sylwestrową. Ach, cóż to było..
Mogłabym napisać życzenia, które sobie samej ułożyłam.
Ale byłyby to jedne z tych notatek, które mają znaczenie tylko dla piszącego.
Za to wykazałam się odrobiną twórczości, bo wierzcie lub nie, naprawdę na dużo mnie stać.
Napisałam wiersz. Całkiem niedawno. Dziś by tu pasował. I, kurwa, nie pamiętam gdzie go spisałam..
W związku z powyższym, oraz z faktem że zaczytuję się ostatnio hipnotycznie w wierszach Konja, pozwolę sobie na niewinny cytacik:
"uważaj słodki jest za dobrze
jak uczy doświadczenie coś się musi wydarzyć
coś co spierdoli ci to głuptackie szczęście"
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Angi powinnaś nauczyć się myśleć pozytywnie i tego właśnie życzę Ci w nowym roku:* a i jeszcze jednego pragnę Ci pożyczyć, a mianowicie żebyś potrafiła dobrze spać w obcym łóżku, ale oczywiście wśród swoich;)
OdpowiedzUsuńtrochę przewrotnie to zabrzmiało, ale mam nadzieję się poprawić :))
OdpowiedzUsuńDoprawdy bardzo przewrotnie to zabrzmiało! Odziwo zgadzam sie z Konjem, ostatnio nawet bardzo często powtarzałam, że nie ma co się cieszyć jak jest dobrze, bo to niechyby zank, że coś sie niebawem spierdoli.
OdpowiedzUsuństara_torba