Cały dzień się mi to śpiewa. Się mi to podoba.
Back and forth through my mind.
I pomyśleć, że Jack White oprócz tego ze jest frontmanem The Raconteurs, nauczył swoją żonę grać na perkusji, czego zacnym efektem jest ciągle dwuosobowy skład zespołu The White Stripes. Tak, Meg to jego żona, a nie żadna siostra, choć faktycznie, początkowo podawali się za rodzeństwo.
Kiedyś wyszłam przez to na głupka trwając niezłomnie przy tym, że są małżeństwem.
Tak bywa, jak się ma ujemne zdolności przekonywania.
niedziela, 7 lutego 2010
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Chcesz coś dodać? Śmiało! Wyraź się umiejętnie i nie zapomnij się podpisać. Miłego dnia.