Co zrobisz gdy ktoś ci przystawi nóż do szyi a ty akurat dostaniesz czkawki?
To znane pytanie. Zawsze mam dużo odpowiedzi.
Zaiste, mam mnóstwo odpowiedzi, jednakże pewne sytuacje wymagają wyłącznie poprawnych odpowiedzi. Z tymi jest gorzej, z tego też powodu, przynajmniej tak mi się wydaje, nie należę do osób wygadanych. Wmawiam sobie, jakobym posiadła tę niezwykłą i rzadką umiejętność, dar czasów współczesnych, manierę słowotoku mianowicie.
W tym momencie maniera słowotoku każe mi kończyć nietrafiony wywód, wszak gdybym za bardzo się tu rozpisała byłabym jako "miedź brzęcząca albo cymbał brzmiący".
poniedziałek, 1 lutego 2010
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Chcesz coś dodać? Śmiało! Wyraź się umiejętnie i nie zapomnij się podpisać. Miłego dnia.