poniedziałek, 24 maja 2010

nietrafiony - zatopiony

Co najmniej tydzień przed falą kulminacyjną Warszawę zalał strumień plakatów reklamujących Dziecięcą stolicę (czy jakoś tak). Twórcy owego projektu graficznego okazali się być jasnowidzami, bowiem plakat przedstawiał zatopioną Warszawę i dwójkę dzieci - płetwonurków, zdawać by się mogło, jako jedynych ocalonych po powodzi.
Ale prawdziwie nieetyczne zagranie to dopiero plakaty reklamujące pizzę czekoladową:)

4 komentarze:

  1. a przeciez tego nikt nie czyta... :((

    OdpowiedzUsuń
  2. Im mniej, tym bardziej offowy, niszowy itd. słowem: tylko dla wybrańców. A wiadomo, że cenię sobie alternatywę pod każdą niemal postacią. Nawet jeśli tworzę ją tylko dla siebie, trwam niezrażona!

    OdpowiedzUsuń
  3. no w koncu porzadek na czacie...

    OdpowiedzUsuń
  4. pizza czekoladowa, mogłabym w sumie spróbować, ale bez tego ananasa;)

    OdpowiedzUsuń

Chcesz coś dodać? Śmiało! Wyraź się umiejętnie i nie zapomnij się podpisać. Miłego dnia.